News - O tym jak B.TA poznała D.MO! Poznaj historię prawdziwej przyjaźni na www.betaplaneta.pl

Poznaj B.TĘ i D.MO oraz historię ich przyjaźni. Z B.TA bloga: „Już chyba mniej więcej wiecie, jak to się stało, że ja i D.MO się spotkaliśmy. Pamiętacie? D.mulek rozbił się swoją rakietą, koło mojego domu. W każdym razie ostatnio segregowałam stare pliki na moim ukochanym komputerku i znalazłam wszystkie nasze wspólne foty. Wybaczcie, że zrobię się sentymentalna, ale trochę przygód przeżyliśmy, aż łezka w oku się kręci. Najmilej jednak wspominam nasze „początki”. Teraz już mogę się z nich śmiać, ale powiem wam w sekrecie, że czasami nie było za kolorowo. Chodzi o to, że D.MO zamieszkał u mnie zaraz po tym jak się poznaliśmy. Nawet nie podejrzewałam, że stworek z innej planety może mieć takie przyzwyczajenia. Oczywiście z mojej perspektywy, jako człowieka wszystko wydawało się inne i niezrozumiałe, a czasami nawet irytujące. Dla niego też pewnie byłam absolutną nowością i szokiem zarazem. Weźcie na przykład takie zachowanie… D.MO wychodząc z wanny nigdy nie wycierał futerka! Do tego chodził po domu i zostawiał wszędzie mokre ślady. Złościło mnie to strasznie, aż jednego dnia wpadłam na pomysł, że po prostu z nim o tym porozmawiam i wiecie, co się okazało? Otóż na jego planecie woda miała magiczną moc i była pełna witamin i minerałów, które pozostawione na futerku miały więcej czasu, żeby wniknąć do organizmu i go wzmocnić! Dlatego D.mulek się nie wycierał! Jak tylko mu powiedziałam, że niestety na BetaPlancie woda to zwykła woda, szybko zaprzestał owego zwyczaju. Nawet nie chcę myśleć, co by się stało gdybym zwyczajnie nie powiedziała, co mi przeszkadza. Zresztą co tu dużo mówić zapraszam Was na Beta planetę tam zobaczycie wszystkie nasze przygody! A mamy ich sporo, ciągle gdzieś podróżujemy…”

01.12.2008
 


powrót
 
 
 
 

Nadchodzące tytuły

 
 

Najnowsze tytuły